19 października 2016

jasny dywan do biura

DYWAN DO BIURA


Reaktywacja ! Wracam do pisania - w mieszkaniu wciąż się dzieje, coraz więcej pomysłów i inspiracji, więc czemu nie :) 


Aktualnie na tapecie jest m.in. dywan do pokoju, który jest domowym biurem. Meble w pokoju są białe, kanapa szara a dywan shaggy - w kolorze brudno - miętowym... Tak na prawdę kolorystycznie całkiem gra, ale po pierwsze chciałabym rozjaśnić pokój jasnym dywanem ponieważ jest tu mało naturalnego światła. Po drugie - dywany typu shaggy nie do końca wpisują się w estetykę pokoju do pracy. Są tak milutkie, że ma się ochotę na nich położyć a nie skupiać na pracy ;) No dobra, po trzecie, chyba zachorowałam na dywan 
w geometryczne wzory...




Chociaż znalazłam swój ideał - niestety, tradycyjnie - nie ma go w poszukiwanym przeze mnie rozmiarze, 200 x 290 cm. A ideał wygląda tak:




                 
   źródło: http://www.komfort.pl


nazywa się LOFT ATTICO i znalazłam go w Komforcie. Niestety, 160 x 230 cm mnie nie urządza.. ;)



Druga ciekawa opcja z tego samego sklepu to dywan LIFE ETHNO:



                              






































Oczywiście wybór byłby łatwiejszy gdybym do dyspozycji miała troszkę więcej środków. Ja nie chcę wydać więcej niż 1000 zł na taki dywan. Jeśli jednak nie miałabym tego graniczenia skusiłabym prawdopodobnie na tą propozycję z firmy Dywany Łuszczów: 

                                                     
  dywan PERLA
           
                                                źródło: http://dywanyluszczow.eu/ PERLA

 Nie znałam wcześniej tej firmy i bardzo się cieszę, że do niej dotarłam. Mają sporo ciekawych dywanów w przystępnych cenach, dostępnych w wielu rozmiarach (na zamówienie), np:


dywan RHAPSODY

  




dywan PIAZZO




dywan SIZAL FLOOR

  dywany SKETCH (taniej niż w IKEA!):

i trochę z innej bajki, ale są tak urocze, że aż żal się nimi nie podzielić:

 DYWANEO:



źródło: http://dywaneo.pl/

i jeszcze taka perełka z allegro (w mega trakcyjnych cenach!):

CARPET FOR YOU






I tak, choć narobiłam sobie apetytu - dla siebie kąska nie znalazłam. Mam nadzieję że może ktoś dzięki mojemu polowaniu będzie miał ułatwiony wybór :)